Smart Home
Skoro mowa o domu, czy wystarczy wypełnić go „inteligentnymi” urządzeniami, aby zamienił się w „smart home”? To za mało – potrzeba czegoś, co połączy wszystkie te nowoczesne technologie w jeden sprawnie (i z pożytkiem dla Ciebie!) funkcjonujący mechanizm. Jak to wygląda w praktyce? Wyobraź sobie, że przez jeden dzień masz do dyspozycji wszystkie technologie Samsung. Zobacz, jak z nich korzystać, aby zyskać wsparcie w codziennych obowiązkach.
Godzina 11.00
Jest słoneczny, sobotni poranek. Ten najpiękniejszy moment tygodnia, gdy nadgodziny z ostatnich dni odchodzą w niepamięć, a przed Tobą niemal cały beztroski weekend. Pragniesz nacieszyć się tą chwilą. Właśnie wtedy słyszysz sygnał powiadomienia. Przyglądasz się ekranowi swojego Galaxy, jakby doszło do gigantycznej pomyłki. Obiad ze znajomymi. U Ciebie. O 14. Bezradnie rozglądasz się dookoła. Nie ma szans. – myślisz – Zostały 3 godziny, to za mało na pranie, sprzątanie i zakupy. Nie mówiąc o przygotowaniu samego obiadu. Mimo to zrywasz się z łóżka i pędzisz do łazienki, zgarniając po drodze leżące tu i ówdzie części garderoby.
Godzina 11.15
Stoisz przed stosem ubrań i czujesz pustkę w głowie. Czy dżinsy można prać z białymi koszulami? Jakiego programu użyć? Przypominasz sobie, że wciąż jeszcze trzymasz w ręku smartfona. Uruchamiasz aplikację SmartThings i już wiesz, jaki program będzie najbardziej odpowiedni dla określonych tkanin, intensywności zabrudzeń oraz ilości prania. Zupełnie jak telefon do mamy, ale bez konieczności zdawania szczegółowych relacji z jadłospisu ostatnich dni.
Godzina 11.30
Zakupy. A może zamówić coś gotowego? Nie ma mowy, masz ochotę zabłysnąć swoimi umiejętnościami. Zakładasz buty i potykasz się o przyczajonego w mroku robota sprzątającego . Świetnie się składa. Sięgasz po smartfona i za pomocą aplikacji SmartThings uruchamiasz urządzenie.
Godzina 12.15
Pędzisz do sklepu. Po drodze przypominasz sobie, że pranie wciąż czeka na start. Otwierasz aplikację SmartThings i uruchamiasz swoją pralkę QuickDrive™. Jedno stuknięcie i gotowe. Z tego wszystkiego nie pamiętasz, co masz w lodówce. Na szczęście jesteście w kontakcie – ponownie zaglądasz do SmartThings i na ekranie widzisz wnętrze lodówki Family Hub™,. Można się było tego spodziewać – jest kompletnie puste. Koniec żartów, koszyk pod rękę i ruszasz w alejki.
Godzina 13.00
W drodze powrotnej rzut oka na aplikację. Sprawdzasz postępy prania. Znakomicie. A co z odkurzaniem? Zbyt wolno! W ustawieniach aplikacji zmieniasz czas sprzątania tak, żeby do Twojego powrotu wszystko lśniło.
Godzina 13.15
Najgorsze za Tobą. Wesoło pogwizdując chowasz zakupy w lodówce. I już widzisz, czego brakuje. Nie ma drożdży. Nie będzie pizzy według Twojego sekretnego przepisu. Klęska. Goście będą za niespełna godzinę, za późno, aby wracać do sklepu. Na szczęście lodówka znowu przychodzi z pomocą. Podsuwa przepisy, do których wystarczy to, co już jest w środku. No jasne, może nie wszystko stracone.
Godzina 13.45
Goście zjawiają się, jak zawsze, za wcześnie. Podajesz napoje i pędem wracasz do kuchni, w której właśnie dochodzą ostatnie obiadowe dania. Uwijasz się jak w ukropie, nagle nieruchomiejesz. Z salonu nie słychać żadnego dźwięku. Impreza umiera! Łapiesz smartfon i jeszcze raz uruchamiasz SmartThings. Łączysz się ze swoim QLED TV , wybierasz kanał muzyczny, którego często razem słuchacie i ustawiasz soundbar nieco głośniej niż zwykle. Czekasz chwilę w napięciu. I wzdychasz z ulgą, kiedy znów słyszysz wesoły gwar w swoim salonie.
Godzina 21.00
Kilka godzin później siedzisz przed telewizorem wspominając udane popołudnie. Sięgasz po smartfon, patrzysz, jak długo jeszcze będą się prać zachlapane winem obrusy. Przesuwasz ekran i po raz drugi dzisiaj wysyłasz do akcji robota sprzątającego. Zamykasz aplikację i widzisz nieprzeczytaną wiadomość. Czytasz i wybuchasz śmiechem. „Fantastyczne przyjęcie. – pisze jeden z Twoich dzisiejszych gości – Jak Ty to robisz, że wszystko chodzi u Ciebie, jak w zegarku?” Dobre pytanie – mówisz do siebie. I myślisz, że w „inteligentnym” domu Samsung rzeczywiście wszystko jest łatwiejsze.